Ostatnio
zalewa mnie nawał obowiązków i odczuwam typowo jesienne zmęczenie.
Za oknem coraz szybciej zapada zmrok, ale za dnia wciąż świeci jeszcze
słońce a ja cieszę się jadąc do szkoły przez park pełen
rudozłotych liści.
W niedzielę odbyła się kolejna edycja
poznańskiej Kuchni Społecznej, którą wykorzystałam jako pretekst
by posiedzieć trochę w kuchni,pogotować i poleniuchować. Upiekłam
cynamonowo-kakaowe muffiny z przepisu Sylwii i moją ukochaną
bośniacką krompirušę. Oczywiście zapomniałam zrobić zdjęć
zanim wszystko zostało zjedzone przez tłumy przesympatycznych ludzi
odwiedzających w tę niedzielę Głośną. Dlatego też wstawiam
przepisy (bez zdjęć) i zdjęcia z Kuchni Społecznej.
Krompiruša
SKŁADNIKI:
ciasto francuskie (wegańskie)
2 ziemniaki
1 cebula
3 łyżki oleju
sól
pieprz
1 cebula
3 łyżki oleju
sól
pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Ziemniaki
gotujemy. Cebulkę posiekaną w kosteczkę podsmażamy do
zarumienienia na małej ilości oleju. Ziemniaki "tłuczemy"
z olejem, dodajemy soli, odrobinę pieprzu, podsmażoną cebulkę,
mieszamy.
Ciasto francuskie dzielimy na małe kwadraciki, wypełniamy farszem, zaklejamy. Pieczemy w temperaturze 180 st. C przez ok. 15 minut.
Ciasto francuskie dzielimy na małe kwadraciki, wypełniamy farszem, zaklejamy. Pieczemy w temperaturze 180 st. C przez ok. 15 minut.
Babeczki
cynamonowo-kokosowe- przepis Sylwii.

A
a dobranoc piosenka, która zawsze motywuje mnie do działania.